„Chciałbym o sobie zapomnieć” – projekt publikacji eksperymentalnej o nielinearnej strukturze
Książka wygląda na pojmowaną tradycyjnie powieść, jednak po zagłębieniu się w treść odkrywa się jej bardziej skomplikowaną strukturę.
Główny bohater zmaga się z chorobami i fobiami, które można uznać za formy depresji czy schizofrenii. Aby ułatwić czytelnikowi wczucie się w te doświadczenia, zastosowane zostały zabiegi typograficzne nawiązujące do analizy grafologicznej chorób głównego bohatera. Im bardziej pogarsza się jego stan, tym bardziej widoczne na pierwszy rzut oka są błędy i dekonstrukcje tekstu.
Oprócz użycia typografii jako środka wizualnego w książce zawarto też ilustracje, które sygnalizują każde z 8 możliwych zakończeń. Są one wynikiem inspiracji analizą plastyczną osób chorych na depresję i schizofrenię, a dodatkowo nawiązują do psychologicznego Testu Rorschacha.
Poruszanie się po powieści odbywa się nie według numeracji stron, a według rozdziałów. Książkę rozpoczynają umieszczone na skrzydełkach okładki mapy pokazujące możliwości dróg oraz instrukcja obsługi mająca pomóc w nawigacji. Instrukcja ukazuje jedną z wielu możliwości poruszania się po książce i nie jest obligatoryjna. Książka ma stymulować czytelnika do głębszego zaangażowania.